I co o nich myślicie?
wtorek, 28 sierpnia 2012
water marble- po raz pierwszy
hej, dzisiejszy wzorek to moja pierwsza próba tej metody więc wybaczcie, że nie są idealne. Błędem, który zrobiłam, jest to, że nie pomalowałam paznokci na jeden kolor przed włożeniem do wody. Przez co są prześwity.Po za tym połączenie kolorów nie jest może za najlepsze, ale tylko takie lakiery nie rozcieńczały mi się w wodzie. Użyłam czerwonego lakieru z Bell (który pokazywałam Wam w poprzedniej notce) i czarny lakier z MySecret. Water marble na pewno nie jest dla leniwych. Taki wzorek można wykonać raz na jakiś czas, bo jest z nim za dużo babrania. A teraz zobaczcie moje wypociny ;)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Jak jakieś kamienie, z których robi się wielkie wisiory na szyję ;)
OdpowiedzUsuńkiwi lubie najbardziej ;)
OdpowiedzUsuńA kiedyś też bawiłam się w tą metode, ale troche roboty przy tym jest niestety a jak sie da wiecej kolorów, to mało prawdopodobne że natrafi się na identyczne kolory na nastepnym palcu - tak było u mnie ! :)