poniedziałek, 2 lipca 2012

Brzoskwinka

hej, wiem, że dawno nie pisałam, ale są wakacje i postaram się to zmienić. Dzisiaj recenzja lakieru o kolorze brzoskwiniowym, ale na buteleczce nie ma nazwy, z kolekcji essence fruity. Gdy pojawiła się zapowiedź tej limitki byłam zachwycona lakierem, który wyglądał jak zmiksowane kiwi jednak po głębszym przemyśleniu stwierdziłam, że nie będzie do żadnego wzorku pasował i musiałabym go nosić solo. Szkoda, że te lakiery nie pachną owocami ;( Lakier brzoskwiniowy ma prześliczny kolor (przez tak jasny kolor mam wrażenie, że jestem bardziej opalona). Konsystencja lakieru jest rzadsza niż zazwyczaj mają lakiery z essence, ale dobrze się rozprowadza. Minusem jest krycie ja mam trzy warstwy lakieru i jeszcze troszkę prześwituje jak na pewno zauważycie na zdjęciu. Podsumowując jestem zadowolona z tego zakupu, nie miałam takiego kolorku, a przede wszystkim będzie dobrze służyć jako tło wzorków. Oto zdjęcia:



I jak podoba się Wam lakier? Macie coś z tej limitki? 

3 komentarze:

  1. Ja mam ten lakier i bardzo mi się podoba kolorek :) Niestety tak jak piszesz trzeba nałożyć 3 warstwy. U mnie nie było już prześwitów. Kiedyś pisałam posta o tym lakierze. Oprócz tego mam jeszcze dwa z tej limitki :)

    OdpowiedzUsuń
  2. kolor jest bardzo fajny, szkoda tylko że z kryciem kiepsko

    OdpowiedzUsuń
  3. fajniutki lakier. nie mam takiego;p

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za komentarze. Jeśli zadajesz pytanie odpowiem pod komentarzem ;)